Ginekomastia, czyli powiększone piersi u mężczyzn to objaw, który może zostać wywołany przez otyłość, niewydolność nerek czy zaburzenia pracy tarczycy. Trafna diagnoza i właściwe leczenie mogą w niedługim czasie wyeliminować problem powiększonych piersi u mężczyzny.

Czym jest ginekomastia?

Gruczoły sutkowe i brodawki sutkowe występują zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jednak u dziewcząt w okresie dojrzewania pod wpływem estrogenów wykształcają się prawidłowe gruczoły sutkowe, umożliwiające późniejsze karmienie potomstwa. Inaczej jest u mężczyzn. W ich przypadku męskie hormony płciowe utrzymują szczątkowy wygląd i charakter tej części ciała. Nie zawsze jednak tak jest. Niekiedy dochodzi do rozrostu tkanki gruczołowej u mężczyzn i wówczas jest ona nie tylko wyczuwalna podczas nacisku palcami, ale również same piersi są większe. Zaburzenie to nazywane jest ginekomastią.

Wbrew pozorom problem nie jest marginalny. Wedle szacunków nawet 30–40% mężczyzn zmaga się z tym zaburzeniem. Warto jednak zaznaczyć, że w kilku okresach ginekomastia jest zjawiskiem fizjologicznym, wówczas nie wymaga interwencji medycznej. U aż 69% mężczyzn pojawia się w:

  • okresie noworodkowym (w pierwszych tygodniach życia dziecka są wyczuwalne u noworodka gruczoły piersiowe, a niekiedy może wystąpić nawet laktacja, co wynika z oddziaływania estrogenów matki i łożyska jeszcze w okresie ciąży),
  • podczas dojrzewania (około 14. roku życia zmiany hormonalne doprowadzające do zaburzenia równowagi między estrogenami a androgenami powodują powiększenie gruczołów piersiowych u chłopców, co utrzymuje się zwykle około 3 lat),
  • w okresie starzenia się (po 50. roku życia gruczoły piersiowe mogą się powiększać u mężczyzn na skutek hipogonadyzmu, czyli zaburzenia funkcji narządów płciowych, co ma związek z andropauzą).

Hormony – czym są i jak działają? Jakie mają znaczenie dla organizmu?

Wysoka prolaktyna a tycie – czy wysoki poziom prolaktyny może wpływać na wzrost masy ciała?

Jakie są przyczyny ginekomastii?

Choć estrogeny uważane są za hormony typowo kobiece, to występują także w organizmie mężczyzn, ale w znacznie niższym stężeniu – zakres referencyjny wynosi 11,2−50,4 pg/ml. Jeśli jednak ich poziom przekroczy 50,4 pg/ml albo dojdzie do zaburzenia równowagi między estrogenami a androgenami, wówczas może rozwinąć się ginekomastia.

To właśnie testosteron (androgen) hamuje rozwój gruczołów piersiowych, a estradiol (estrogen) pobudza ten proces. Zaburzenie tej równowagi może zostać wywołane przez szereg czynników, takich jak:

  • spowolniona lub zaburzona synteza testosteronu na skutek stosowanych leków (np. ketokonazolu),
  • zwiększona produkcja estrogenu lub przyspieszone przekształcanie testosteronu do estrogenu (np. przy nowotworze nadnerczy i otyłości),
  • brak lub nieprawidłowe funkcjonowanie jąder, w których produkowany jest testosteron,
  • schorzenia podwzgórza i przysadki mózgowej, warunkujących produkcję testosteronu w jądrach (np. uraz, nowotwór, stan zapalny),
  • nadmierne przyjmowanie estrogenów wraz z pożywieniem,
  • niewydolność nerek,
  • zakażenie wirusem HIV.

Niestety nie zawsze możliwe jest wskazanie przyczyny zaburzenia. W aż 25% przypadków wywiad lekarski i przeprowadzone badania nie wskazują jednoznacznie podłoża ginekomastii. Mowa wówczas o jej idiopatycznym charakterze.

Jak przebiega diagnostyka ginekomastii?

Ponieważ ginekomastia jest problemem związanym z zaburzoną gospodarką hormonalną, mężczyzna powinien odwiedzić endokrynologa. Już podczas pierwszej wizyty specjalista zbierze szczegółowy wywiad na temat stosowanych leków i suplementów diety oraz chorób przewlekłych (zwłaszcza chorób tarczycy, nerek i wątroby). Ważne są też informacje na temat erekcji i libido. Choć to dla wielu mężczyzn temat tabu, nie warto zatajać przed lekarzem niedyspozycji w tym obszarze. Endokrynolog zbada podczas wizyty gruczoły piersiowe oraz jądra. Z pewnością też przyjrzy się owłosieniu na ciele oraz określi skalę otyłości.

Cennym wsparciem diagnostyki są: USG, mammografia, tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny. Pozwalają bowiem wykryć nietypowe zmiany, które mogą być przyczyną zaburzenia. Niekiedy konieczna może być biopsja guzka w piersi, aby poznać jego charakter (złośliwy lub łagodny).

Jeśli diagnostyka chorób nerek, tarczycy i wątroby nie wykaże, że przyczyna ginekomastii tkwi w dysfunkcji któregoś narządu, warto wykonać badania hormonalne. Są one szczególnie wskazane, gdy ginekomastii towarzyszą zaburzenia libido i erekcji oraz zmiana kształtu, wielkości i konsystencji jąder. Pakiet badań hormonalnych obejmuje oznaczenie:

  • testosteronu,
  • estradiolu,
  • hormonu luteinizującego,
  • ludzkiej gonadotropiny kosmówkowej,
  • prolaktyny.

Szczególnej uwagi wymaga jednostronna ginekomastia. Często w takim wypadku lekarz stwierdza bowiem guz w piersi. Konieczna jest wówczas diagnostyka pod kątem nowotworowym. Guz może mieć łagodną postać (np. włókniak, tłuszczak), ale też przybrać złośliwy charakter. Warto jednak zaznaczyć, że rak sutka u mężczyzn należy do rzadkich chorób. Na 100 przypadków zachorowań tylko jeden dotyczy mężczyzn.

Podskórne pryszcze u dorosłych – czy stanowią jedynie problem natury estetycznej?

Jak leczyć ginekomastię?

Leczenie ginekomastii jest ściśle uzależnione od przyczyny zaburzenia. Inne będzie więc postępowanie, jeśli do rozrostu gruczołów piersiowych doprowadziła niewydolność nerek czy zaburzenie pracy tarczycy, a inne, gdy przyczyna tkwi w niekontrolowanej suplementacji testosteronu czy w nadwadze.

Niekiedy ginekomastia ustępuje samoistnie. Wówczas pacjent objęty zostaje wyłącznie obserwacją lekarską i kontrolami co pół roku.

Jeśli przyczyna tkwi w zaburzonej gospodarce hormonalnej, poprawa zwykle przychodzi po wdrożeniu leczenia farmakologicznego. Pozwala ono przywrócić równowagę między poziomem estrogenów i testosteronu, dzięki czemu gruczoły piersiowe powoli się zmniejszają.

Jeśli gruczoły piersiowe są bardzo rozrośnięte, konieczna okazuje się czasami operacja plastyczna. Podskórna mastektomia polega na usunięciu tkanki gruczołowej. Wykonywane jest wówczas niewielkie tylko nacięcie na skórze, które rodzi mniejsze ryzyko wystąpienia powikłań pozabiegowych i daje lepszy efekt kosmetyczny.

Hirsutyzm, czyli nadmierne owłosienie

Włosy na brodzie – więcej niż estetyczny problem

Bibliografia

  1. I. Czajka, W. Zgliczyński, Ginekomastia – patogeneza, rozpoznawanie i leczenie, „Endokrynologia Polska” 2005, vol. 56, nr 3, s. 269–277.
  2. R. Johnson, M. Hassan Murad, tłum. I. Czajka-Oraniec, Ginekomastia: patofizjologia, diagnostyka i leczenie, „Medycyna po Dyplomie” 2010, vol. 9, nr 6, s. 32–39.
  3. K. Korzeniowska, J. Kowal i in., Ginekomastia, „Farmacja Współczesna” 2011, nr 4, s. 171–174.