W okresie letnio-jesiennym owady atakują szczególnie zaciekle. Nie inaczej jest z meszkami. Ukąszenie tej niewielkiej, ciemno ubarwionej muchówki dostarcza nieprzyjemnych doznań, takich jak uporczywy świąd, obrzęk czy zaczerwienienie skóry. Choć w naszym klimacie ugryzienia meszek na ogół nie stanowią poważnego zagrożenia, u osób uczulonych mogą prowadzić do niebezpiecznych reakcji alergicznych. Dlatego warto wiedzieć, jak właściwie zareagować w razie ataku.
Krótka charakterystyka meszek
Meszki to niewielkie owady z rodziny Simuliidae, występujące na całym świecie. W Polsce odnotowano ponad 50 gatunków tych muchówek. Cechują się one krępą budową ciała, parą dużych skrzydeł oraz krótkimi, lecz grubymi odnóżami. Samice, które są odpowiedzialne za ukąszenia ludzi, mają ciemne lub szare ubarwienie, podczas gdy samce wyróżniają się jaśniejszymi plamkami.
Meszki preferują wilgotne środowiska, np. brzegi rzek, jezior, strumieni czy tereny podmokłe. Tam też składają jaja, z których wykluwają się larwy. Pełny cykl rozwojowy trwa od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy, w zależności od warunków. Dorosłe osobniki są najbardziej aktywne w ciepłe, bezwietrzne dni od kwietnia do września, atakując głównie wczesnym rankiem i wieczorem.
Jak rozpoznać ugryzienie meszki?
Ukąszenie meszki jest zwykle odczuwane jako bolesne ukłucie, spowodowane przez kłująco-ssący aparat gębowy samicy. Ponieważ jednak ślina tych owadów zawiera substancje znieczulające, w momencie ukłucia ofiara nie odczuwa bólu. Dopiero po chwili, gdy meszka poszerza ranę, zaczyna się pojawiać swędzenie.
Na skórze po ugryzieniu powstaje charakterystyczna grudka lub pęcherzyk wypełniony przezroczystym płynem. Towarzyszą temu zaczerwienienie, lekki obrzęk i silny, uporczywy świąd, który może utrzymywać się nawet przez kilka dni. W przypadku reakcji alergicznej objawy mogą być znacznie nasilone, obejmując rozległy rumień i obrzęki, a nawet problemy z oddychaniem.
Czy ugryzienie meszki jest niebezpieczne?
Dla większości ludzi ugryzienie meszki nie stanowi poważnego zagrożenia. Objawy ograniczają się zwykle do lokalnych zmian skórnych, które ustępują samoistnie po kilku dniach. Jednak w przypadku osób uczulonych na jad tych owadów reakcja organizmu może być znacznie poważniejsza.
W krajach tropikalnych meszki są wektorami pasożytniczych nicieni, wywołujących ślepotę rzeczną. Na szczęście w Polsce nie odnotowano dotąd przypadków przenoszenia przez nie groźnych chorób. Natomiast u zwierząt gospodarskich, takich jak bydło czy konie, masowe ukąszenia meszek mogą prowadzić do poważnych komplikacji, m.in. do utraty krwi, gorączki czy obrzęku dróg oddechowych.
Jak postępować z ugryzieniem meszki?
W większości przypadków ugryzienia meszek nie wymagają specjalistycznego leczenia. Wystarczą tzw. domowe sposoby:
- zimne okłady lub żelowe kompresy, które zmniejszają obrzęk i łagodzą swędzenie, ponieważ obkurczają naczynia krwionośne;
- maści lub żele z hydrokortyzonem, które działają przeciwzapalnie i przeciwświądowo;
- preparaty z dimetyndenem, które łagodzą pieczenie, obrzęk i świąd;
- okłady z roztworów sody oczyszczonej lub naparów z ziół, np. szałwii, tymianku;
- maści lub żele z aloesem, które nawilżają i przyśpieszają regenerację skóry.
Jeśli objawy są silne lub utrzymują się dłużej, warto rozważyć zastosowanie doustnych leków przeciwhistaminowych. Natomiast w przypadku podejrzenia zakażenia rany lub reakcji alergicznej konieczna jest konsultacja lekarska.
Jak zapobiegać ugryzieniom meszek?
Najskuteczniejszym sposobem uniknięcia ukąszeń meszek jest ograniczenie ekspozycji na te owady poprzez:
- noszenie ubrań zakrywających jak największą powierzchnię ciała, najlepiej w jasnych kolorach;
- stosowanie repelentów owadobójczych, zwłaszcza na odsłonięte części ciała;
- unikanie przebywania w miejscach, gdzie meszki występują licznie, takich jak okolice zbiorników wodnych czy gęste zarośla;
- instalowanie moskitier w oknach i drzwiach, aby zapobiec przedostawaniu się owadów do pomieszczeń;
- usuwanie stojącej wody w pobliżu domu, aby utrudnić meszkom rozwój.
Osoby szczególnie narażone na reakcje alergiczne powinny zawsze mieć przy sobie leki, które w razie potrzeby pomogą szybko złagodzić objawy ukąszenia.
Reakcje alergiczne na ugryzienia meszek
Choć w większości przypadków ugryzienia meszek nie stanowią poważnego zagrożenia, u osób uczulonych mogą wywołać niebezpieczne reakcje alergiczne. Objawy takich reakcji to m.in.:
- rozległy rumień i obrzęk w miejscu ukąszenia;
- trudności w oddychaniu, duszność;
- nudności, wymioty, zawroty głowy;
- ogólne osłabienie, gorączka.
Leczenie reakcji alergicznych
Leczenie silnych reakcji alergicznych na ugryzienia meszek może wymagać zastosowania leków ogólnoustrojowych. Mowa tu przede wszystkim o doustnych lekach przeciwhistaminowych, których główną rolą jest zmniejszenie objawów alergii, np. obrzęku i świądu. Lekarz może także zalecić stosowanie kortykosteroidów, które działają przeciwzapalnie i zmniejszają objawy ogólnoustrojowe. Natomiast w stanach zagrożenia życia (np. wstrząs anafilaktyczny) podawana jest pilnie adrenalina.
W przypadku alergii na jad meszek, oprócz leczenia objawowego istnieje także terapia przyczynowa – immunoterapia alergenowa. Polega ona na stopniowym zwiększaniu dawek alergenu, co prowadzi do rozwoju tolerancji organizmu na jad owada.
Badania, które warto wykonać:
- e-Pakiet alergiczny – badania w pakiecie wskazane są do wykonania u osób dorosłych i dzieci w celu diagnostyki alergii, bez względu na stopień nasilenia objawów i ich rodzaj.
- e-Pakiet Trzy kroki do zdrowia: premium – pakiet obejmuje badania zalecane do wykonania w celu profilaktycznego kontrolowania stanu zdrowia.
- e-Pakiet dla dzieci – badania w pakiecie przeznaczone są do wykonania u dzieci w celu ustalenia przyczyn objawów wskazujących na zakażenie pasożytnicze, podłoże stanu zapalnego, ale też profilaktycznej oceny stanu zdrowia.
Bibliografia
- K. Buczyłko, E. Majsiak, A. Wagner, Alergia na owady niebłonkoskrzydłe, „Alergia. Astma. Immunologia” 2015, nr 20 (3), s. 170–177.
- T. Kłapeć, G. Kania, Zwierzęta trujące i jadowite. Wybrane przykłady należące do bezkręgowców, „Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu” 2014, t. 20, nr 1, s. 102–106.